pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Trójgarb zdobyty

  • DST 60.00km
  • Kalorie 2329kcal
  • Podjazdy 929m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 kwietnia 2013 | dodano: 26.04.2013

Dzisiaj po pracy postawiłem na zdobycie szczytu Trójgarbu.Czułem, że da się już tam wjechać i miałem rację.Cała droga od Starych Bogaczowic do Lubomina jest sucha, nigdzie nie natknąłem się na żadne błoto.Wiało dziś co prawda, ale cóż, to szczegół.

Kilka fotek z dzisiejszej trasy.





Głuszyca




Trójgarb pierwszy raz w tym roku.






Pod Słońce i zamglone, ale coś tam widać.







Szykany




Leśnicy nie sprzątają po sobie na szlakach

Garmin mapkę pourywał.muszę mu koniecznie wymienić akumulator.


Kategoria Rundka po pracy


komentarze
lea
| 18:17 poniedziałek, 6 maja 2013 | linkuj Wielkie dzięki. Właśnie o tej trasie myślałam, na mapie wypatrzyłam, że ze St. Bogaczowic powinnam dotrzeć na szczyt. W takim razie będę uważnie wypatrywać oznaczeń szlaku, zwłaszcza za pierwszym razem.
pioter50
| 18:12 poniedziałek, 6 maja 2013 | linkuj Lea, prawda.Możesz jechać przez Świebodzice-Ciernie do Starych Bogaczowic.Podjazd na Trójgarb zaczyna się w Starych Bogaczowicach za kościołem druga wąska asfaltówka w lewo w taką łukowatą, dużą bramę, wydaje się, że to droga do gospodarstwa ale to zmyłka, to własnie ta trasa zaprowadzi Cię na szczyt.Nie zabłądź tam tylko.W masywie Trójgarbu jest cała siatka fajnych dróg i ścieżek a nie wszystkie prowadzą na szczyt.Życzę powodzenia.
lea
| 17:46 poniedziałek, 6 maja 2013 | linkuj Muszę się tam niebawem wybrać, bo mnie jeszcze na Trójgarbie nie widzieli.
Cieszy mnie, bo zdaje się, że nie będę musiała wjeżdżać w tym celu do Wałbrzycha, zgadza się?
Pozdrawiam.
Ra1984
| 19:30 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Jeszcze z miesiąc i też wezmę się w kierunku Wałbrzycha :), muszę lepiej poznać tamtejsze tereny, a jest ich duuuuużoo :)
pioter50
| 08:16 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Kiedy zrobiła się ładna pogoda, to wiedziałem że trzeba pozaliczać co tylko się da.Po deszczach w teren nieprędko będzie się dało wjechać, chyba że ktoś lubi się taplać w błocie.Ja nie lubię.Niedługo też góry i lasy zostaną opanowane przez insekty, które w zeszłym roku nieźle mnie pogryzły, zwłaszcza te końskie muchy, które składają jajka pod skórą ludzi i zwierząt.Żałuję tylko, że na Dzikowiec nie wjechałem.Po deszczach znowu trzeba będzie poczekać, aż górskie drogi przeschną.Drogę na Trójgarb miałem jak marzenie.
lutra
| 06:31 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Mimo przeszkód,piękny widokowo kawałek terenu.Kolejny szczyt w tym sezonie zdobyty.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!