Maj, 2012
Dystans całkowity: | 1388.00 km (w terenie 30.00 km; 2.16%) |
Czas w ruchu: | 65:03 |
Średnia prędkość: | 20.72 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.00 km/h |
Suma podjazdów: | 15025 m |
Suma kalorii: | 49338 kcal |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 77.11 km i 3h 49m |
Więcej statystyk |
Rundka po pracy
-
DST
54.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
02:47
-
VAVG
19.40km/h
-
Kalorie 2259kcal
-
Podjazdy
755m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy mała rundka...
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>
Kategoria Rundka po pracy
Lisi Kamień
-
DST
39.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:11
-
VAVG
17.86km/h
-
VMAX
42.00km/h
-
Kalorie 1652kcal
-
Podjazdy
557m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj po pracy pojechałem do Wałbrzycha, aby zdobyć szczyt Lisi Kamień.Fajna szutrowa trasa, której nachylenie sięgnęło 24%.
Kapliczka na drzewie na Lisim Kamieniu
Szczyt Lisi Kamień
Ścieżka prowadząca na Lisi Kamień
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>
Rundka po pracy
-
DST
60.00km
-
Czas
02:47
-
VAVG
21.56km/h
-
VMAX
50.00km/h
-
Kalorie 2284kcal
-
Podjazdy
840m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy zwyczajowa rundka do Wałbrzych i Unisławia przez Glinik Nowy.W powrotnej drodze podjazd ze Złotego Lasu do Modliszowa...
Kategoria Rundka po pracy
Broumovske Steny-Podjazd z Martinkovic do Panuv Kriża
-
DST
120.00km
-
Teren
9.00km
-
Czas
06:00
-
VAVG
20.00km/h
-
VMAX
48.00km/h
-
Kalorie 4290kcal
-
Podjazdy
1413m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jest Dzień Matki, więc żadnego poważniejszego wyjazdu zrobić nie mogłem.Do południa jednak miałem wolny czas, więc zrobiłem dziś trasę planowaną na jutro.
Głównie chodziło o szutrowy podjazd na Broumovskich Stenach, z Martinkovic do miejsca zwanego Panuv Kriż.Do tej pory jedynie zjeżdżałem tą drogą i chciałem spróbować pojechać odwrotnie.W Głuszycy Górnej na rondzie tradycyjnie wypijam wyborną oranżadę.Na podjeździe na Przełęcz Pod Czarnochem spotykam dwóch bikerów, którzy terenem pokonują Góry Suche.Życzą mi smacznego piwka w Czechach, dzięki chłopaki, piwko było wyborne :)
Podjazd z Martinkovic do Panuv Kriża fascynujący, cały czas 10-15% a na dwóch odcinkach docodzi do 19% i to przez ładnych kilka kilometrów.Dobra droga do potrenowania podjazdu na Śnieżnik a przy tym widoki i powietrze super.Nie robiłem fotek bo tę drogę mam już obcykaną, fotki można zobaczyć na poprzednich wpisach z wyjazdów na Broumovske Steny.W Miejscowości Suchy Dul zamiast skręcić na Hlavnov, pojechałem prosto do Polic, choć tego w planie nie było, jednak taki fajny zjazd był, że nawet nie zauważyłem, kiedy minąłem krzyżówkę, na której powinienem był skręcić.Może to i lepiej bo i kilometrów więcej i dłuższa powrotna droga pod wiatr dzięki temu była.Na samej górze Broumovskich Sten wiał silny, zimny wiatr i na przed zjazdem musiałem ortalionkę założyć.Całą drogę powrotną od Polic do samej Świdnicy miałem pod wiatr.W Starostinie obowiązkowo kupiłem piwko i kolejny raz zsamiast przez Mieroszów pojechałem ścieżką rowerową z Golińska do Nowego Siodła.Fajna jest ta ścieżka i samochodów nie musiałem oglądać.Powrót przez Wałbrzych i Dziećmorowice bez przygód ale przez ten wiatr do rodziców pojechałem troszkę później niż planowałem.Mam nadzieję, że następny wyjazd na Broumovske Steny będzie już wyłącznie w celu poznawania kolejnych, leśnych ścieżek.
Zjazd z Broumovskich Sten do miejscowości Slavny
Staw rybny przy ścieżce rowerowej do Nowego Siodła
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>
Kategoria Czechy, Broumovske Steny
Po górkach
-
DST
77.00km
-
Czas
03:49
-
VAVG
20.17km/h
-
VMAX
46.00km/h
-
Kalorie 2756kcal
-
Podjazdy
1050m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy Wałbrzych, Unisław i Andrzejówka.
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>
Kategoria Rundka po pracy
Przełęcz Sokola przez Sierpnicę
-
DST
67.00km
-
Czas
03:02
-
VAVG
22.09km/h
-
VMAX
53.00km/h
-
Kalorie 2382kcal
-
Podjazdy
636m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj po pracy dla odmiany Przełęcz Sokola przez Sierpnicę.Nie zatrzymywałem się nigdzie, fotek nie robiłem bo trasa jest tłuczona dość często.W tej chwili wszystkie moje jazdy mają wyłącznie za zadanie przygotować mnie do wyjazdu na Śnieżnik a następnie na Pradziad, więc na przemian będą to Wałbrzych i właśnie Przełęcz Sokola przez Sierpnicę.Może jeszcze Andrzejówka od strony Łomnicy.Po pracy za wiele nie da się zrobić, w sobotę jest Dzień Matki, może więc w niedzielę skoczę na Broumovske Steny, aby tym razem zaliczyć długi, szutrowy podjazd od Martinkovic do miejsca zwanego Panuv Kriż.Jest to ładnych kilka kilometrów podjazdu o ciągłym nachyleniu 10-12%.Tym razem jednak pojadę Kellysem na oponach typowo terenowych i może wjadę w ścieżkę, którą ostatnio zacząłem penetrować ale zrezygnowałem bo wcześniej straciłem trochę czasu na Kamiennych Grzybach.W tym roku chcę poznać wszystkie rowerowe ścieżki Broumovskich Sten bo naprawdę mnie zafascynowały.
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>
Kategoria Rundka po pracy
Po wałbrzyskich górkach
-
DST
60.00km
-
Czas
02:55
-
VAVG
20.57km/h
-
VMAX
48.00km/h
-
Kalorie 2153kcal
-
Podjazdy
682m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po pracy musiałem odstawić Kellysa do Darka na Wróblewskiego bo posypał się suport.Jutro mam go odebrać.Po powrocie do domu przebrałem się i pojechałem Lincolnem zrobić rundkę po wałbrzyskich górkach.Oczywiście podjazd z Wałbrzycha do Unisławia krajówką 35 i z Unisławia podjazd do Wałbrzycha przez Glinik Nowy.
Planowany wyjazd na Śnieżnik w tą sobotę prawdopodobnie nie odbędzie się z powodu Dnia Matki.Nie przewidziałem tego, wyjazd przesunie się zatem o tydzień.
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>
Kategoria Rundka po pracy
Kamienne grzyby
-
DST
146.00km
-
Czas
07:52
-
VAVG
18.56km/h
-
VMAX
44.00km/h
-
Kalorie 5079kcal
-
Podjazdy
1684m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zgodnie z planem pojechałem do Czech, aby objechać dookoła Broumovske Steny.Kilometrów miało być dużo więcej, jednak zaciekawiła mnie tabliczka z napisem "Kamenne Hriby", czyli kamienne gryby.Musiałem to obejrzeć i pofotografować i tak mi zeszło.Myślę, że warto było bo widoki były wspaniałe.Nie spodziewałem się, że będzie mi dzisiaj dane je podziwiać.Z tego wszystkiego zapomniałem już, że całą drogę do Czech miałem pod silny wiatr i większość pod górę.Teraz to już jednak bez znaczenia.
A oto fotki z części Broumovskich Sten, zwanej Kamenne Hriby.
W oddali widać ośnieżone Karkonosze
Pierwszy grzybek
Wchodzenie na grzybki nie jest bezpieczne ale co tam, dzieciaki wszędzie wlezą
Zostawiłem rower i poszedłem robić fotki
To jest kamienna ścieżka nad przepaścią.Tutaj lepiej się nie rozpędzać bo ścieżka nagle się urywa...
Koniec kamiennej ścieżki...
Niestety pod Słońce...
Hlavnov.Krzyż co prawda bez czaszki ale jakoś takoś mi się spodobał...
&feature=youtube_gdata"/>
Jeszcze kiedyś tu wrócę i polecam wszystkim bo naprawdę warto zobaczyć to na własne oczy.
gps mi się wyłączył i oberwało kawał trasy ale najważniejsze, że jest zaznaczona cała trasa dookoła Broumovskich Sten
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>
Kategoria Czechy, Broumovske Steny
Przełęcz Sokola
-
DST
67.00km
-
Czas
03:21
-
VAVG
20.00km/h
-
VMAX
46.00km/h
-
Kalorie 2372kcal
-
Podjazdy
631m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy pojechałem na Przełęcz Sokolą przez Głuszycę i Sierpnicę.Ten dochodzący do 18% podjazd nie okazał się zbyt wielkim wyzwaniem.Poszło mi całkiem łatwo, jednak wiatr był na przełęczy lodowany a powrót pod wiatr.Ma to jednak swoje plusy bo skoro wybieram się w niedługim czasie na Śnieżnik a następnie na Pradziad to przygotowanie się do chłodu jest raczej wskazane.Tymczasem jutro przerwa w jeżdżeniu na zakupy a w sobotę mam chęć przejechać całe Broumovske Steny, jeśli pogoda i jakieś inne okoliczności nie zmienią moich planów.
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>
Kategoria Rundka po pracy
Rundka po pracy
-
DST
51.00km
-
Czas
02:21
-
VAVG
21.70km/h
-
VMAX
42.00km/h
-
Kalorie 1956kcal
-
Podjazdy
447m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tradycyjna rundka po pracy trasą przez Dziećmorowice do Wałbrzycha i Jedliny Zdrój.
Jutro przymusowa przerwa bo muszę staruszkom zrobić zakupy.
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>