pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Po wałbrzyskich górkach

  • DST 60.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 20.57km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Kalorie 2153kcal
  • Podjazdy 682m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 maja 2012 | dodano: 21.05.2012

Dziś po pracy musiałem odstawić Kellysa do Darka na Wróblewskiego bo posypał się suport.Jutro mam go odebrać.Po powrocie do domu przebrałem się i pojechałem Lincolnem zrobić rundkę po wałbrzyskich górkach.Oczywiście podjazd z Wałbrzycha do Unisławia krajówką 35 i z Unisławia podjazd do Wałbrzycha przez Glinik Nowy.
Planowany wyjazd na Śnieżnik w tą sobotę prawdopodobnie nie odbędzie się z powodu Dnia Matki.Nie przewidziałem tego, wyjazd przesunie się zatem o tydzień.

<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>


Kategoria Rundka po pracy


komentarze
pioter50
| 03:29 środa, 23 maja 2012 | linkuj Marku, Lincolna możesz zobaczyć na fotce z poprzedniego wpisu.To już jest staruszek, przejechałem na nim grubo ponad 100tyś kilometrów a przecież kupiłem go, jako używany rower.Jeżdżę nim w najdłuższe moje trasy bo mimo lat, przebiegu, i niemodnego już wyglądu, wciąż jest niezawodny i mam do niego sentyment.Mam jeszcze kolarzówkę Giant ale nie chcę jeździć z prędkościami, które ona oferuje, więc nie jeżdżę nią już od chyba 4 lat.
lutra
| 17:55 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj Niby nic a dystans godny zazdrości "Piotrze Niezłomny" :))) .Okolica też cudowna.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!