Kamienne grzyby
-
DST
146.00km
-
Czas
07:52
-
VAVG
18.56km/h
-
VMAX
44.00km/h
-
Kalorie 5079kcal
-
Podjazdy
1684m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zgodnie z planem pojechałem do Czech, aby objechać dookoła Broumovske Steny.Kilometrów miało być dużo więcej, jednak zaciekawiła mnie tabliczka z napisem "Kamenne Hriby", czyli kamienne gryby.Musiałem to obejrzeć i pofotografować i tak mi zeszło.Myślę, że warto było bo widoki były wspaniałe.Nie spodziewałem się, że będzie mi dzisiaj dane je podziwiać.Z tego wszystkiego zapomniałem już, że całą drogę do Czech miałem pod silny wiatr i większość pod górę.Teraz to już jednak bez znaczenia.
A oto fotki z części Broumovskich Sten, zwanej Kamenne Hriby.
W oddali widać ośnieżone Karkonosze
Pierwszy grzybek
Wchodzenie na grzybki nie jest bezpieczne ale co tam, dzieciaki wszędzie wlezą
Zostawiłem rower i poszedłem robić fotki
To jest kamienna ścieżka nad przepaścią.Tutaj lepiej się nie rozpędzać bo ścieżka nagle się urywa...
Koniec kamiennej ścieżki...
Niestety pod Słońce...
Hlavnov.Krzyż co prawda bez czaszki ale jakoś takoś mi się spodobał...
&feature=youtube_gdata"/>
Jeszcze kiedyś tu wrócę i polecam wszystkim bo naprawdę warto zobaczyć to na własne oczy.
gps mi się wyłączył i oberwało kawał trasy ale najważniejsze, że jest zaznaczona cała trasa dookoła Broumovskich Sten
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>
Kategoria Czechy, Broumovske Steny
komentarze
Dzięki Pioter.
Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnicie, bo miejsce jest kapitalne.
Zresztą nasze sobotnie wyprawy są bardzo do siebie podobne, bo ja wylądowałam w Rezerwacie Głazy Krasnoludków. Miejsce również niezwykle urzekające.
Piękne wycieczka!
Jestem fanem Twoich filmów :)))