pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Po wodę do źródełka

  • DST 42.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 stycznia 2013 | dodano: 30.01.2013

Bezpośrednio po pracy wpakowałem dwie plastikowe butelki do plecaka i pojechałem do Sulistrowiczek po wodę ze Źródła Świerada.Asfalt na drodze jest nie tylko wolny od śniegu ale też jest już suchy i to prawie na całej trasie.Trochę wiało ale o tej porze roku , przy takim cieple to normalne.Jechało mi się bardzo dobrze, nawet pod wiatr, co oczywiście zawdzęczam codziennemu treningowi na nielubianym trenażerze...No i czemu ja go tak nie lubię?Przy źródle uciąłem sobie krótką pogawędkę z sympatycznym człowiekiem ubranym w wojskowy mundur, który przyjechał do Sulistrowiczek samochodem z dużymi pojemnikami na wodę.Zejście od źródła do szosy makabryczne, bo na ścieżce był mokry lód, po którym spływała woda.Zero przyczepności, ale jakoś udalo się zejść bez zaliczenia gleby i połamania rąk i nóg.
Woda ze źródełka oczywiście przepyszna.Powrót tą samą drogą, dzięki czemu Przełęcz Tąpadła podjechałem dzisiaj z obu stron.Dało mi to jakiś obraz obecnej formy.Teraz jeszcze mogę sdobie pozwolić na jeżdżenie po tak mało wymagających górkach, ale już niedługo będą wyłącznie mocniejsze podjazdy a w stronę Ślęży będę mógł tylko spoglądać przez okno.


Moje ulubione źródełko w Sulistrowiczkach




komentarze
pioter50
| 10:23 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj Angelino, woda z tego źródełka jest nazywana Wodą Życia.Smakuje naprawdę wybornie.Masa ludzi z Wrocławia przyjeżdża tu po wodę samochodami.Latem są tu zawsze duże kolejki, ale spragnionemu rowerzyście kolejkowicze zawsze pozwolą nabrać wody.
Niradhara.Masyw Ślęży i Raduni zawsze był kultowy.Dawniej było to miejsce pogańskich kultów a teraz jest kultowym miejscem rowerzystów :)

Fenik, oczywiście że woda była wyłącznie pretekstem bo lubię mieć jakiś cel moich tras.Woda oczywiście przepyszna.

Lutra, masz kapitalne poczucie humoru.Uśmiałem się ,czy tając Twój komentarz o 4 rano.Dzięki.

Marku, miejsce jest piękne i woda smaczna i zdrowa ale tylko wiosną i jesienią tu zaglądam.

Anamaj, nie będziesz żałować trasy do tego źródełka.Polecam.
anamaj
| 10:00 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj haha, no tak każdy powód dobry, aby trochę pokręcić na rowerze. Jak warunki będą sprzyjające, to muszę się wybrać do tego źródełka.
lutra
| 22:24 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj Miałem podobne wrażenie jak Feniks :))) Osobiście znam jeszcze kilka Piotrowych pretekstów do wyjazdu.Są to;Salami,czeskie piwo,a także wożenie kupionych w sklepie kurzych jajek przez bardziej znane okoliczne przełęcze.:))).
FENIKS
| 20:32 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj No proszę ale widzę że źródełko było tylko wymówką aby zrobić parę kilometrów ;).
Też jestem ciekawy czy woda jest smaczna.
Pozdrawiam.
niradhara
| 18:51 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj Przełęcz Tąpadła staje się kultowa :-)
angelino
| 18:39 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj Źródełko z pomnikiem śliczne. Woda m u s i być smaczna!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!