pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Niedzielna przejażdżka

  • DST 50.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 18.63km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Kalorie 1835kcal
  • Podjazdy 589m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 stycznia 2012 | dodano: 15.01.2012

Zrobiło się "okienko" pogodowe.Nie wytrzymałem więc i pojechałem trochę się przewietrzyć.Na początek kierunek Pogorzała z postanowieniem zawrócenia, jeśli na asfalcie pojawi się śnieg albo lód.Asfalt super, posypany piaskiem, nie ma śniegu ani lodu, jest sucho do samej Pogorzały ale już za wioską tak dobrze to nie wygląda, więc zawracam.W Witoszowie Dolnym skręt w prawo i jazda w kierunku Bystrzycy Dolnej ale na krzyżówce skręcam na Modliszów, aby zaspokoić ciekawość, czy i tu asfalt jest dla mnie przejezdny.Zajrzałem na moją ulubioną ostatnio trasę szutrową do Złotego Lasu ale na niej jest śnieg i ślisko, wracam więc na asfalt i ku mojej radości okazuje się, że droga jest super do samego Modliszowa.Ostrożny zjazd do Złotego Lasu i kierunek Dziećmorowice.Do Dziećmorowić też asfalt jest fajny ale już w wiosce zaczyna być ślisko a na domiar złego czuję zapachy pieczonych ciast i gotowanych obiadów.Głód daje o sobie znać, zawracam więc z zamiarem powrotu do domu, jednak w Lubachowie skręcam nad nieśmiertelne Jezioro Bystrzyckie.I tu asfalt okazuje się przejezdny.Za Przystanią Słoneczną jednak zawracam.Czas pomyśleć o obiedzie.Okazuje się, że drogę powrotną mam pod wiatr.Przydały się narciarskie rękawice i ochraniacze na buty, które przed wyjazdem zapakowałem do torby bo już na zaporze czułem, że marzną mi palce stóp i rąk.Założyłem więc te rękawice i ochraniacze na buty i śmiejąc się z zimna pojechałem spokojnie do domu.


Szutrowa droga do Złotego Lasu jest dziś dla mnie zbyt śliska


Dzisiejszy widok Wielkiej Sowy, oglądanej z Modliszowa


Tak dzisiaj wyglądała droga ze Złotego Lasu do Dziećmorowic

A tu taka trochę śmieszna mapka dzisiejszej trasy

<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>




komentarze
lea
| 13:07 wtorek, 17 stycznia 2012 | linkuj Pioter pogoda u nas jest teraz tak tragiczna, że jak zobaczę, że zaliczasz kolejne wyjazdy to wybałuszę oczy już permanentnie :-)
pioter50
| 03:50 wtorek, 17 stycznia 2012 | linkuj Toomp, tak naprawdę to wcale mnie to nie cieszy ta nietypowa dla zimy pogoda.Okres zimowy planowałem sobie jako przerwę od jeżdżenia.Chciałem zająć się innymi pasjami, na które w sezonie rowerowym nie mam czasu.Teraz, kiedy piszę te słowa, za oknem jest już biało i sypie śnieg, więc wreszcie będę mógł zrealizować swoje nierowerowe plany.
angelino
| 20:27 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj A u mnie wali śnieg na potęgę, cały dzień. Jutro w robocie b. trudny dzień, ale w środę, jak śnieg się utrzyma pójdę na biegówki.
pioter50
| 17:36 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Kajman, widziałem na zdjęciach Eli co się u Was działo.
Kajman
| 17:05 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Nas zaatakowało na aman
Ra1984
| 16:18 niedziela, 15 stycznia 2012 | linkuj Dziś miałem podobne okolice do objechania, ale śnieg prawie ciągle padał jak jechałem w Wałbrzychu, dziś jadąc na Modliszów mijałem bikera myślałem że to ty ale to nie byłeś ty :P.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!