pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Rundka po pracy

  • DST 56.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 20.61km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Kalorie 2248kcal
  • Podjazdy 423m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 czerwca 2011 | dodano: 16.06.2011

Po pracy pogoda naprawdę postraszyła, więc pomyślałem, że dzisiaj nigdzie nie jadę.Włączyłem sobie komputer, mając zamiar zagrać w jakąś gierkę, gdy jednak spojrzałem przez okno, doszedłem do wniosku, że jednak jadę... hehe, ja już tak mam ;)Zrobiłem taką sobie standardową "rundkę po pracy" :).


Jest sobie w Złotym lesie fajny hotelik.Na uboczu, niezbyt tam tłoczno i stoi w pięknym miejscu.

Zalew w Złotym Lesie znajduje się niedaleko tego hotelu.Piękne jest to miejsce do wypoczynku.
Chyba żaden rowerzysta nie przestraszy się siedmiu procent;) choć na końcu podjazdu nachylenie dochodzi do 13%...Jest to podjazd ze Złotego Lasu do Modliszowa.

Podjazd w Dziećmorowicach też niczego sobie jest Podjeżdżam go niemal codziennie.

Oberża "Góralska Chata" w Dziećmorowicach wygląda na prawdziwie góralską.

W Jedlinie cykam widoczek i jadę sobie dalej.

W Jugowicach odwiedzam smażalnię placków i pierogów.
Zjadam tam porcję placków z doskonałym sosikiem i surówką.Polecam bo wyborne placuszki tam smażą.Mniam, mniam :)


Gdyby ktoś potrzebował noclegu w tych stronach to przy tej plackarni są już pokoje z łazienkami do wynajęcia.
W Zagórzu, nad jeziorem znowu spotykam pana Bolka i już razem jedziemy do Świdnicy.

W Burkatowie straszy potężna chmura, jednak deszczu z niej dzisiaj nie ma, więc spokojnie sobie dojeżdżamy do końca trasy.




komentarze
rtut
| 21:29 sobota, 18 czerwca 2011 | linkuj No właśnie tak mi się kojarzyło Piotrze coś z tą śnieżycą. Po przeczytaniu artykułu. Cóż ludzie z południa/gór zawsze mi się kojarzą z niezłomną wolą walki i siłą charakteru. Można wam tylko pozazdrościć. U nas na nizinach jest jakoś inaczej a już zwłaszcza tutaj u mnie na bagnach...
pioter50
| 14:28 sobota, 18 czerwca 2011 | linkuj Mieszka jednak u nas pewien starszy gość...Poczytajcie sobie o nim
http://www.wiadomosci.swidnickie.pl/pilkanozna/1812-400-kilometrow-jak-rzut-beretem
pioter50
| 13:51 sobota, 18 czerwca 2011 | linkuj Rtut, ten pan Bolek jeździ nawet w najgorszą śnieżycę.
pioter50
| 13:50 sobota, 18 czerwca 2011 | linkuj Kajman, w Waszym zasięgu znajdą się ciekawe miejsca: Rudawy Janowickie z Kolorowymi Jeziorkami, Sokoliki, ruiny Zamku Bolczów, pałac Bobrów, pałac Wojanów i Łomnica, zamek i pałac Niesytno w Płoninie, Jezioro Pilchowickie z jego wspaniałą zaporą w Dolinie Bobru, zalew w Dobromierzu.Macie w dyspozycji samochód, więc może i Zamek Czocha w Leśnej, Przełęcz Karkonoska...Chyba się za bardzo rozpędziłem.Nie wymienię wszystkich atrakcyjnych miejsc a i czasu pewnie Wam braknie, żeby wszystko to zobaczyć.Będziecie mieli dylemat co odwiedzić a z czego zrezygnować.
Kajman
| 22:57 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj Decyzja zapadła. Niezależnie od pogody w środę jedziemy na camping w Bolkowie. Ma internet:)
rtut
| 07:13 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj Czy Pan Bolek to ten gość co jeździ w każdą pogodę? Ja będę znowu w Jugowicach będę musiał odwiedzić tą smażalnię.
Kajman
| 21:30 czwartek, 16 czerwca 2011 | linkuj Zaraz sprawdzam camping:)
Pokój z łazienką mam na kółkach:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!