Czerwiec, 2013
Dystans całkowity: | 1648.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Suma podjazdów: | 19081 m |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 117.71 km |
Więcej statystyk |
Przełęcz Jugowska i Sokola
-
DST
78.00km
-
Podjazdy
1170m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Deszcz dzisiaj dawał nieźle czadu ale po pracy i tak Kelisem pojechałem na Przełęcz Jugowską i Sokolą w Górach Sowich.Przyznaję, dawno tam nie byłem i dzisiaj wpadłem na pomysł, żeby przypomnieć sobie, jak się wjeżdża na Jugowską. Warunki jazdy były dzisiaj ekstremalne. 90% dzisiejszej trasy jechałem w ulewnym deszczu, choć na samych przełęczach nie padało.W sumie klimat, jaki tworzył deszcz i mgła w górach bardzo mi odpowiada, więc jestem zadowolony z tej przejażdżki.
Na Przełęczy Jugowskiej nie pada ale jest mgła
Widok na Jugów
W lesie odkryłem ścieżkę, którą muszę kiedyś zbadać
Muszę kiedyś przejechać się tą ścieżką...
mapka trasy.
Kategoria Rundka po pracy
Po pracy Kamienna Góra
-
DST
85.00km
-
Podjazdy
1060m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałem mieć dzisiaj wolne i w planie była dłuższa trasa.Trzeba było jednak pójść do pracy, więc po pracy tylko taka rundka treningowa do Kamiennej Góry.
Kategoria Rundka po pracy
Rundka po pracy
-
DST
59.00km
-
Podjazdy
531m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy Kelisem do Wałbrzycha, Stare Bogaczowice... w Cierniach trochę mnie zniosło przez las do Grochotowa...Deszczu dzisiaj tylko brakowało :( Poza tym bardzo fajna rundka.
Test ciuchów przeciwdeszczowych
-
DST
52.00km
-
Podjazdy
704m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie dzisiaj kurier przywiózł mi zamówione ciuchy przeciwdeszczowe.Są to: kurtka, ochraniacze na buty i spodnie.Kurier przyjechał trochę późnawo ale co tam, szybko zrywam metki, zakładam i jadę.Pogoda wydaje się być idealna do testu.Jadę tam, gdzie mnie wczoraj dwa razy zlał deszcz.Do Wałbrzycha i Jedliny.Deszcz co prawda dzisiaj nie jest już taki jak wczoraj, ale cóż, na pogodę nie mamy wpływu.
Przy tej okazji postanawiam jeszcze wypróbować nowe, białe buty spd, na które zakładam nowe ochraniacze.Ciuchy sprawiły się nad spodziewanie dobrze.Nie tylko poradziły sobie z deszczem, ale też dobrze "oddychają", dzięki czemu nie jest mi duszno, jak w przypadku ortalionki, w której do tej pory jeździłem.
Teraz już deszczyk może sobie padać a ja i tak będę jeździł.I o to chodziło.
Zrobiłem kilka fotek komórką a z braku czasu nie selekcjonuję, wrzucam jak leci.
Chrarlotta, pani z pałacu
Deszczowa Jedlina Zdrój
-
DST
50.00km
-
Podjazdy
706m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na taką pogodę własnie mam Kelisa.Po pracy pojechałem zrobić rundkę wokół Jedliny.Natrafiłem tam na bardzo fajną, wąską asfaltówkę, z której roztaczają się fajne widoki, tylko dzisiaj było chmurno i mglisto, nie miałem też ze sobą aparatu.Nie spodziewałem się, że tam mnie zaniesie.Dwa razy dopadł mnie deszcz i nieźle wykapał ale tym się jednak nie przejmę.
Kategoria Rundka po pracy
Dwie pętelki
-
DST
124.00km
-
Podjazdy
1475m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda znowu zrobiła małe okienko, zadzwoniłem więc do Tadeusza, że wybieram się na małą przejażdżkę.Tadeusz rzucił wszystko i za pół godziny już jechaliśmy.Pogoda wydawała się niezbyt pewna a Tadeusz nie miał kurtki przeciwdeszczowej, więc zrobiliśmy tylko małą pętelkę 53km.Po powrocie do Świdnicy Tadeusz pojechał do domu ale mnie coś jeszcze nie pasowało.Pogoda zrobiła się lepsza a i pora była jeszcze dość wczesna, pojechałem więc zrobić jeszcze jedną, trochę większą pętelkę.Po wioskach deszcz i strumienie zrobiły swoje.Na asfaltach miejscami naniosło szlamu i kamieni.Widać było ślady walki, jaką mieszkańcy wiosek stoczyli z żywiołem.Prognozy pogody na najbliższy tydzień nie są optymistyczne.Czytałem opinie, że całe lato może być deszczowe.Nie zastanawiałem się więc długo.Zamówiłem prawdziwe ciuchy przeciwdeszczowe: ochraniacze na buty, spodnie i kurtkę nylonową.Nie będzie więcej deszcz decydował o moich wyjazdach. Dzisiejsza trasa przejechana Kelisem.
Niskie chmury sprawiły, że Chełmca nie było widać ale za to widać Tadeusza ;)
Tadeusz podjeżdża pod Cieszów
Aż trudno uwierzyć, że dzisiaj była taka pogoda.Dzikowiec widziany z Boguszowa-Gorc
Podczas drugiej pętli Chelmiec już pięknie widać.Pogoda szaleje dzisiaj
Kolizja(stłuczka) na drodze z Boguszowa-Gorc do Czarnego Boru
Mapka pierwszej pętli(z Tadeuszem)
Mapka drugiej pętli, którą zrobiłem sam
Kategoria 100 i więcej