pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Rekonesans na Chełmiec

  • DST 66.00km
  • Kalorie 2758kcal
  • Podjazdy 1054m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 kwietnia 2013 | dodano: 23.04.2013

Dzisiaj po pracy wyjechałem bez szczególnego celu.Jadąc w kierunku Pogorzały wpadłem na pomysł, aby sprawdzić drogę na szczyt Chełmca.W pierwszej chwili myśl ta wydała mi się niedorzeczna, po chwili jednak nie miałem najmniejszej wątpliwości, że chcę wjechać na Chełmiec, o ile będzie to możliwe.I było możliwe.Poszło gładko i nawet się nie zmęczyłem.To chyba zasługa ostatniej wyprawy do Karpacza.Cała droga na szczyt Chełmca jest przejezdna.Zarówno od strony Wałbrzycha, jak i od strony Boguszowa-Gorc.Trener Wiatr oczywiście nie omieszkał utrudnić mi dzisiejszego wyjazdu.



Na szczycie Chełmca.Pierwszy wjazd w tym roku.


Widoczki podczas zjazdu do Boguszowa-Gorc


Na Dzikowcu jeszcze widać śnieg...i na niego przyjdzie kolej


Tak wyglądała dzisiaj droga ze szczytu Chełmca do Boguszowa-Gorc

No i tradycyjnie, mapka trasy




komentarze
lea
| 13:22 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj O-ho! No i poszło. Gratki za pierwszy w tym sezonie podjazd na Chełmiec. Coś czuję, że i tym razem sporo ich będzie :)
lutra
| 21:12 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj Co sprawdzone to dobre.Z Piotrowym atestem bezpieczeństwa, nabiera się pewności,że można jechać.Fajne jest to,że powroty wcale nie są nudne. Traska w kształcie leżącej ósemki oznaczająca nieskończoność. Nieskończoność możliwości.
Ra1984
| 19:34 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj Też chyba sobie wjadę na Chełmiec w tym roku, dobrze go wspominam :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!