Trenażer i podsumowanie 2011 roku
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 lutego 2012 | dodano: 07.02.2012
Rower stacjonarny-trenażer.W przedpokoju stoi to znienawidzone przeze mnie urządzenie i nie pamiętam już, kiedy ostatni raz na nim kręciłem.Konieczność zachowania choćby resztek kondycji zmusiła mnie jednak do pokręcenia dziś na nim.W sumie nie było tak źle, już po 15 minutach kręcenia na średnim ustawieniu mokry byłem, jakbym z pod prysznica wyskoczył.Nie ma rady, trzeba będzie codziennie potrenować na stacjonarnym do czasu, aż zima ustąpi.
Tymczasem obecna pogoda sprawiła, że znalazłem chwilkę na przejrzenie filmów i fotek z zeszłego sezonu i zmontowałem na szybko choć krótkie, filmowe podsumowanie rowerowego 2011 roku.Jest mocno spóźnione ale jest bo przecież należy się.
"/>
komentarze
lutra | 08:09 środa, 8 lutego 2012 | linkuj
Pioter Rewelacja.Jeśli będę chciał kogoś zachęcić do jazdy rowerem,będę mu pokazywał Twój film.Jeśli sam będę wytyczał sobie cele,również będę oglądał ten film.Pomysłów jak dla mnie jest tam na pięć lat.:) Gęba mi się śmiała cały czas i nagle zatęskniłem za wiosną .
Włączam jeszcze raz!!!
Włączam jeszcze raz!!!
rtut | 21:00 wtorek, 7 lutego 2012 | linkuj
Filmik dobry. Ja już od dłuższego czasu jeżdżę na tym znienawidzonym urządzeniu.Z niecierpliwością czekam na to, jak śnieg stopnieje, żeby wybrać się na jakiś tydzień w Twoje rejony żeby ocenić jak zimę przepracowałem. Zezwolenie mojej lepszej połowy już mam a resztę to się już jakoś załatwi...
lea | 10:47 wtorek, 7 lutego 2012 | linkuj
CZAD!! Gratuluję sezonu 2011. Rewelacyjne osiągnięcia (mam nadzieję, że również uda mi się część z nich w tym roku "zaliczyć").
Podczas wyjazdu weekendowego, w drodze do Szklarskiej Poręby, przejeżdżaliśmy przez Podgórzyn i w nim mijaliśmy skręt na Przesiekę :) Może już niebawem uda mi się tam dotrzeć na rowerze.
Pozdrawiam serdecznie!
Podczas wyjazdu weekendowego, w drodze do Szklarskiej Poręby, przejeżdżaliśmy przez Podgórzyn i w nim mijaliśmy skręt na Przesiekę :) Może już niebawem uda mi się tam dotrzeć na rowerze.
Pozdrawiam serdecznie!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!