pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Po pracy Modliszów

  • DST 34.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 18.38km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Kalorie 1140kcal
  • Podjazdy 330m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 30 stycznia 2012 | dodano: 30.01.2012

Po pracy od razy przejażdżka trasą Modliszów-Złoty Las.Podjazd pod Modliszów uważam za dobrą trasę treningową w obecnych warunkach.Przy okazji wypróbowałem nowe buty w bardziej mroźnej scenerii.

fotek nie będzie bo będąc codziennie na tej trasie, nie mam już czego tam fotografować a i szkoda mi się zatrzymywać.W końcu to jazda treningowa.

Za to pokażę filmek z sobotniego wyjazdu za Pogorzałę.To ten 10 kilometrowy podjazd. o którym pisałem.

"/>


No i oczywiście mapka dzisiejszej trasy

<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>




komentarze
pioter50
| 04:02 wtorek, 31 stycznia 2012 | linkuj Marku, buty tak sobie ale 2 godzinki jazdy da się wytrzymać na -15 stopniach.
Lutra, tylko nie mów później, że to moja wina, jak nie wjedziesz na Karkonoską.Żartowałem :)
Tunisława, w taki mróz człowiek boi się zjazdów i dziękuje Bogu za podjazdy bo rozgrzewają.
Lea, to kwestia ubioru.Te wszystkie kolarskie ciuchy nie są wiele warte w takie mrozy.Zakładam rękawice motocyklowe, w które wepchałem jeszcze drugie z cienkiego polaru, konkretne zimowe buty z membraną i w związku z tym pedała platformy, podwójna czapka pod kask i luźna kurtka.
Rozkręcamy się powoli, żeby przyzwyczaić drogi oddechowe do mrozu.Pracuję w sporej części na zewnątrz, więc na mrozy jestem już co nieco uodporniony.Wszyscy jeździcie, więc wstyd by mi było nie jeździć a po drugie, mnie też czekają góry latem a bez treningu kiepsko bym tam wyglądał.
lea
| 20:49 poniedziałek, 30 stycznia 2012 | linkuj No zamarzłabym podczas tego zjazdu, po 3 minutach już bym sopelkiem w rowie była. Szacun Pioter za takie eskapady w tych temperaturach!

No i oczywiście pojechałeś, jeszcze rano coś tam plotłeś o stacjonarnym. Nie usiedzi szalony w domu :) I dobrze, jeździć trzeba a nie kisić się. Na kiszenie czas będzie podczas wiosennych ulew (chyba.... :)
tunislawa
| 20:30 poniedziałek, 30 stycznia 2012 | linkuj Super ! FAjny zjazd ...ale jak pomyślę ,że najpierw trzeba wjechać ! ....super wyglądasz ...cieniu ! :)))
lutra
| 19:03 poniedziałek, 30 stycznia 2012 | linkuj Fajny filmek :))) Obejrzałem calutki.Czyje się smak tej trasy a w dodatku przed lodem i ryzykownymi miejscami bałem się,żeby nie upaść.To ty Pioter nagrywaj a ja będę podróżował obejmując kaloryfer. ;)))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!