Szutry i Niedźwiedzica
-
DST
66.00km
-
Teren
14.00km
-
VMAX
43.00km/h
-
Kalorie 3067kcal
-
Podjazdy
1089m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miały być Czechy ale wciąż jeszcze mam mały zapasik piwa po ostatnim wyjeździe i wiatr dzisiaj mocno wiał, tak więc motywacji jakoś mi zabrakło.W tym roku tyle razy już tam byłem...W Bystrzycy Górnej skręciłem w las, żeby uciec przed wiatrem i dymem palonych jesienią liści.W lesie pusto i cisza.Spotkałem jednak samotnie przemierzającego leśne ścieżki rowerzystę.Okazał się nim być Ra1984
Pogadaliśmy chwilę a że chłodno było, ruszyliśmy każdy w swoją stronę.
Pokrążyłem jeszcze po lesie aż wyjechałem w Modliszowie.Zjazd do Złotego Lasu i ponownie na szuter.Po kilku kilometrach odechciało mi się jednak tego szutrowania, wróciłem więc do Złotego Lasu, następnie do Lubachowa i Zagórza.Miałem podjechać pod Zamek ale jakoś zniechęcił mnie zamknięty szlaban.Przejeżdżając przez Zagórze skręciłem w drogę prowadzącą do wsi Niedźwiedzica.To taki sobie asfaltowy podjazd dochodzący do 15%.
Miało być tylko do wioski, jednak jakoś tak lekko mi się jechało, że podjechałem przez całą wioskę na szczyt podjazdu i dotarłem do Jedliny Zdrój.Tam pomyślałem, że już dość na dzisiaj i przez Jugowice Zagórze (nad jeziorem) wróciłem do domu.
A to fotki z dzisiejszego wyjazdu.
Widok podczas zjazdu z Niedźwiedzicy w kierunku Jedliny
Chmury zakrywają Góry Sowie
Leśna serpentynka
Tak sfotografować Zamek Grodno można wyłącznie z Niedźwiedzicy
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>
komentarze