pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Rundka po pracy.Przełęcz Sokola

  • DST 71.00km
  • Czas 03:23
  • VAVG 20.99km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Kalorie 3185kcal
  • Podjazdy 653m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 lipca 2011 | dodano: 26.07.2011

Dzisiaj przyszła paczka z zamówioną latarką diodową do roweru.Latarka na diodzie Cree z ogniwem 18650.Pierwsze próby w zacienionym pomieszczeniu wywarły na mnie spore wrażenie.Wydaje się, że jest warta wydanej kasy.Ta latarka naprawdę daje mocne światło, czekam więc z niecierpliwością na nocne próby.
Dzień dziś pochmurny ale po pracy pojechałem zrobić tradycyjną rundkę.Nad Jeziorem Bystrzyckim zaczyna się mżawka, która ma szansę przeistoczyć się w większy deszcz, więc zamierzam tylko zrobić okrążenie jeziorka i do domu.Jednak jest dość ciepło a mżawka nie przybiera na sile, więc kontynuuję jazdę do Głuszycy bo celem rundki jes Głuszyca, Kolce Sierpnica i Przełęcz Sokola.W Kolcach już nie pada, więc kontynuuję jazdę na podjazd o nachyleniu 17%.Zjazd z Przełęczy Sokolej do Walimia przebiega bez problemów ale dostrzegam, że w Rzeczce pojawił się nowy duży pies.Zaskoczony moim widokiem przyglądał mi się bacznie i widziałem, że rozważa decyzję o ataku, jednak zanim się zdecydował to mnie już nie było ale muszę się następnym razem bliżej przyjrzeć temu psu i ustalić relacje między nami ;).Kiedy byłem już w Burkatowie, spotkałem Pana Bolka, który jechał nad jezioro zrobić swoją codzienną rundkę.Zawracam więc i jadę razem z nim.W drodze rozmawiamy sobie głównie o rowerze i kobietach, no bo o czym mogą rozprawiać faceci, jadąc na rowerach.I tak zleciała mi dzisiejsza tradycyjna rundka po pracy.




komentarze
pioter50
| 03:07 środa, 27 lipca 2011 | linkuj -Toomp, latarka jest zasilana przez specjalne ogniwa ale i tak za krótko wytrzymują, zamówiłem więc dodatkowo 4 ogniwa.Łącznie da mi to 5 godzin świecenia na pełnej mocy.Chyba wystarczy?Mam jeszcze w rowerze moją prywatną "elektrownię", nad którą pracowałem zimą, a która w czasie jazdy dziennej będzie ładować ogniwa.

-Marku, nie przewiduję celowych, nocnych wypraw, ale chcę być przygotowany na wypadek konieczności jazdy po ciemku, co w przeszłości często mi się zdarzało.Nie lubię uciekać do domu tylko dlatego, że zapada zmrok.Dni będą coraz krótsze.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!