Przymusowa przerwa w jeżdżeniu
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 kwietnia 2011 | dodano: 22.04.2011
No i dopadła mnie infekcja.Wysoka gorączka, antybiotyki, przymusowe leżenie w wyrku.
Chyba już należało się, w końcu nie chorowałem już z 9 lat.
Życzę wszystkim wesołych świąt Wielkanocnych.Ja tymczasem wracam do łóżka.
komentarze
Kajman | 15:58 sobota, 23 kwietnia 2011 | linkuj
To w takim razie nic innego nie pozostaje jak życzyć zdrówka:)
Byleby Cię nie polali w dyngusa
Byleby Cię nie polali w dyngusa
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!