pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Dzisiaj jeszcze większa mgła

  • DST 43.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 lutego 2013 | dodano: 27.02.2013

Dzisiaj po pracy dokładnie taka sama trasa jak wczoraj.Podjazd w Dziećmorowicach do Wałbrzycha, przejazd przez Wałbrzych i dwa podjazdy przez strefę ekonomiczną.
Mgła była dzisiaj gęstsza niż wczoraj a w Wałbrzychu widoczność spadała do około 20 metrów...Jechałem z włączonymi światłami i chyba kierowcy mnie widzieli bo żaden mi nie przywalił. Trzeba przyznać, że kierowcy jechali bardzo ostrożnie i nie czułem się z ich strony zagrożony, mimo sporego ruchu w Wałbrzychu.


Już na początku było widać, że to będzie jazda we mgle...


w drodze do Dziećmorowic widoczek z lewej...


...i widoczek z prawej strony.


Na wałbrzyskiej strefie początek podjazdu.Gdzieś pod tym śniegiem jest chyba ścieżka rowerowa...


Na strefie gałęzie drzew i krzewów pokrył lód.Na szczęście posolona droga nie zamarzła.


Niewiele dziś było widać na drogach wałbrzyskiej strefy...

Wklejam wczorajszą mapkę bo trasa była dokładnie taka jak wczoraj a ja zaoszczędzę kilka minut na przygotowaniu mapy.




komentarze
anamaj
| 07:14 czwartek, 28 lutego 2013 | linkuj haha, fajna historyjka umilająca dzisiejszy dzień. Posłuchałam w internecie jak gwizda kos i z całą pewnością wieczorem to był ten ptaszek. Pewnie gwizdał dla swojej dziewczyny :)
pioter50
| 04:11 czwartek, 28 lutego 2013 | linkuj Marku, dzięki za zwrócenie uwagi.ten rower to się sam ustawił.
Anamaj, ten gwiżdżący ptak to na pewno był kos.U nas kosy na razie siedzą smutne i osłabione z braku pożywienia.Ale jak śnieg jeszcze bardziej stopnieje to pewnie znajdą coś do jedzenia i zaczną gwizdać.Przypomniała mi się zabawna sytuacja...Kiedy w zeszłym roku
przechodziliśmy z kumplem przez park, przysiedliśmy na chwilę na ławce.Nieopodal kos szukał pożywienia na ziemi przewalając stare liście.Robił straszny rozgardiasz.Nagle złapał jakiegoś dużego skrzydlatego owada.Pewnie szykował go dla narzeczonej, bo nie zjadł tylko zaczął gwizdać, nie wypuszczając owada z dzioba.-No chodź, pochwal się zdobyczą- powiedziałem do kosa a ten jakby zrozumiał, podbiegł do nas, zatrzymał się pół metra przed nami i patrząc mi prosto w oczy zagwizdał na całe gardło radośnie.-Prawdziwy zuch z ciebie-powiedziałem do kosa-A teraz leć i daj go dziewczynie- powiedziałem a kos odleciał wciąż gwiżdżąc.-Ty to naprawdę jesteś stuknięty- powiedział kumpel, wybałuszając oczy ze zdumienia.No cóż, trudno zaprzeczyć...

Lutra, to tylko dystans rozruchowy a mgła zaczyna mi się podobać bo zmusza kierowców do ostrożnej jazdy.
lutra
| 22:12 środa, 27 lutego 2013 | linkuj Mgła i jej fotki są fantastyczne.Dystans równie piękny.
anamaj
| 20:47 środa, 27 lutego 2013 | linkuj Ale u ciebie zima !! We Wrocławiu już praktycznie nie ma śladu po śniegu. I ptaszki u mnie rano śpiewają. A wczoraj wieczorem jakiś też gwizdał.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!