pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Góry Czarne i Góry Suche

  • DST 73.00km
  • Kalorie 3068kcal
  • Podjazdy 1221m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 września 2012 | dodano: 23.09.2012

Dzisiaj mała rundka przez Góry Czarne w Góry Suche.Pojechałem do Wałbrzycha, aby zacząć trasę tam, gdzie ostatnio zakończyłem.Wszystko jest na mapce, więc nie będę się rozpisywał.Czerwonym szlakiem rowerowych na Przełęcz Szybką, następnie na Przełęcz Kozią w Górach Czarnych, następnie jazda do Rybnicy i do Schroniska Andrzejówka.Nie zatrzymując się, chciałem sprawdzić drogę na Bukowiec.Udało mi się bez problemu wjechać na górę Graniczną ale dalej czerwony szlak był tak zarośnięty, że zrezygnowałem z jazdy na Bukowiec.Przez Góry Suche zjechałem do Łomnicy i do Głuszycy.

Widoki z dzisiejszej trasy:


Czerwony szlak rowerowy na Przełęcz Szybką


Dość wąska ścieżka wiedzie nad stromym urwiskiem


Chwilami było bardzo wąsko i ślisko.




Widoczek ze szlaku






Wąski leśny szlak zamienia się w nowo zbudowaną, wygodną "autostradę"





Docieram do punktu widokowego a tam cała okolica jak na dłoni.Wałbrzych




Chełmiec


W oddali po prawej Mniszek a u jego podnóża Boguszów-Gorce


Na Przełęczy Koziej


Nie jestem jedynym rowerzystą w tych górach...






Widok na Góry Suche


Taki dziwny grzybek...

Po raz pierwszy włączyłem też funkcję gps w aparacie i teraz w albumie można zobaczyć, w których miejscach fotki zostały zrobione.Fajna rzecz ale funkcja strasznie pożera energię i musiałem ją wyłączyć. Albym z mapką

<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>




komentarze
pioter50
| 03:03 wtorek, 25 września 2012 | linkuj Lea zauważ, że ta trasa jest właśnie najkrótsza do Rybnicy Leśnej.Podczas gdy jadąc "tradycyjnie" nad jeziorem, Głuszycą i Grzmiącą w Rybnicy licznik pokazuje 31km, to jadąc tą "moją" trasą tylko 25km.Fakt, że trzeba się troszkę więcej napodjeżdżać ale o wiele większą część trasy pokonujesz atrakcyjnym terenem, co chyba ostatnio bardziej preferujesz.Jadąc wprost przez Modliszów a nie Pogorzałę, będzie jeszcze krócej...
lea
| 20:17 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj No i właśnie, gdyby i mnie udało się przekonać do Wałbrzycha bo dużo fajnych tras u Ciebie widzę. Ech... może w przyszłym roku. Ten sezon chyba do końca będę się szlajać po Suchych :D
pioter50
| 18:19 niedziela, 23 września 2012 | linkuj Ra, odpisałem na Twoim blogu.
Lutra, ja sam miałem jak najgorsze skojarzenia z Wałbrzychem.W tym roku jednak postanowiłem poznać lepiej to miasto, bo jest tego warte.Wałbrzyszanie mają w samym centrum miasta prawdziwe górskie i leśne trasy rowerowe.Są tam, jak widzisz szutrowe single i "autostrady", są asfaltowe, długie podjazdy i zjazdy z alpejskimi serpentynami.1000 metrów podjazdów łatwo tam nazbierać na krótkim dystansie.A widoki miodzio.
lutra
| 16:57 niedziela, 23 września 2012 | linkuj NIe przypuszczałem,że Wałbrzych jest tak ładnym miastem.Jestem też pod wrażeniem ścieżek na zboczach góry,które wystarczają zaledwie na oparcie koła roweru.Trasa piękna pod każdym względem.
Ra1984
| 16:48 niedziela, 23 września 2012 | linkuj O której jechałeś ???, po części miałem podobną trasę:) Dziś objechałem Masyw Chełmca, będę mieć sny o Chełmcu ?? :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!