pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Lajtowa rundka po pracy

  • DST 56.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 21.54km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Kalorie 2004kcal
  • Podjazdy 324m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 czerwca 2011 | dodano: 28.06.2011

Dzisiaj było lajtowo, to znaczy bez znaczących podjazdów.
W Olszyńcu na bocznej drodze jest sobie most.Dostrzegłem, że jakiś młodzieniec przemknął przez ten most samochodem, ostro szarżując.
-Ciekaw jestem, czy on zdaje sobie sprawę, że most, po którym przejechał to prawdziwa legenda- pomyslałem z uśmiechem.
Nie chodzi oczywiście o ten konkretny most w Olszyńcu ale o konstrukcję.
Jest to bowiem most Bailey'a.Genialna konstrukcja, która zasłynęła w II Wojnie Światowej, stosowana przez wojska brytyjskie a następnie amerykańskie w miejscach gdzie wojska niemieckie niszczyły mosty, uniemożliwiając przeprawę aliantom.Konstrukcja mostu pozwalała szybko budować przeprawy, począwszy od wąskich kładek aż po ogromne mosty, przez które mogły przeprawiać się czołgi.
Kto oglądał film "O jeden most za daleko", ten wie o jaki most chodzi.

Most Bailey'a w Olszyńcu
Później pokręciłem się po Głuszycy
Stacja "dolna łąka" ;)
Stacja kolejowa w Głuszycy.

Dzisiaj nareszcie też doczekałem się zamówionego dwa tygodnie temu stroju.


I tym optymistycznym akcentem mogę zakończyć dzisiejszy dzionek.




komentarze
rtut
| 22:02 środa, 6 lipca 2011 | linkuj Żal patrzeć jak taka piękna, malownicza linia kolejowa z taką ilością ciekawych i oryginalnych budowli inżynieryjnych zarastam trawskiem. O ruchu kolejowym, który jest raczej syboliczny nie wspomnę. Dobrze, że chociaż szynobus jeździ. Byłem na tej linii kolejowej na dwóch imprezach dla pasjonatów kolei z parowozem i pamiętam jeszcze nie tak dawne moje podróże tą linią pociągiem pospiesznym "Śnieżka"
niradhara
| 13:12 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Nie miałam dotąd pojęcia co to jest most Bailey'a, ale dzięki Tobie pogrzebałam trochę w necie i teraz jestem odrobinę mądrzejsza :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!