Rundka po pracy.Rybnica Leśna
-
DST
66.00km
-
Czas
03:11
-
VAVG
20.73km/h
-
VMAX
44.00km/h
-
Kalorie 2419kcal
-
Podjazdy
533m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Drugi dzień toczę walki z silnym wiatrem.Wczoraj 35km jazdy pod wiatr i pod górę, dzisiaj wiatr wiał jeszcze mocniej.Chciałem skryć się do lasu przed tym wiatrem, więc pojechałem do Rybnicy Leśnej, mając w planie podjazd do schroniska "Andrzejówka".Dotarłem jednak tylko do kopalni melarifu i tylko kilometr ostrego podjazdu dzielił mnie od schroniska, kiedy zrezygnowałem i zawróciłem.Ruch wielkich ciężarówek, kursujących po grys do kopalni, chmura pyłu z kruszarek unosząca się nad drogą a na domiar złego, wielka zamiatarka, która dodatkowo podnosiła tumany kamiennego pyłu.Tego było za wiele.Nie miałem ochoty wdychać tego pyłu, więc zawróciłem.
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>