Po pracy Jedlina Zdrój
-
DST
53.55km
-
Czas
02:40
-
VAVG
20.08km/h
-
VMAX
45.20km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Kalorie 1692kcal
-
Podjazdy
404m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy miałem trochę jazdy po mieście a następnie pojechałem do Jedliny Zdrój.Tym razem jednak w odwrotną stronę.Podjazd w Jedlinie ulicą Kłodzką od strony Głuszycy należy do tych bardziej wymagających i takie właśnie lubię najbardziej.Pogoda była dość ładna, jednak czuło się chłodniejszy powiew północnego wiatru.Kiedy jednak zjeżdżałem przez Dziećmorowice do Złotego Lasu, dziękowałem Bogu, że przezornie zabrałem do plecaka motocyklowe rękawice i dodatkową bluzę.Tam musiało być z -4 stopnie a do tego zjazd był pod wiatr i starałem się ograniczać prędkość bo czułem jakby chciał mnie zamrozić.W lesie leży śnieg a asfalt jest oblodzony ale na szczęście posypany piaskiem, więc jechało się dobrze.Czuło się mroźne, zimowe powietrze.Po założeniu motocyklowych rękawic poczułem przyjemne ciepło w dłoniach i nic nie zakłócało mi już przyjemności jazdy w pięknej zimowej, leśnej scenerii.Żaden piesek dzisiaj nie był mną zainteresowany, choć na trasie była ich cała masa, tak więc bez przygód przejechałem całą trasę.
<iframe src="" width="600" height="400" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>