pioter50 prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Wielką Sowę zobaczyć pierwszy śnieg

  • DST 74.00km
  • Teren 10.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 października 2010 | dodano: 23.10.2010

Wczoraj przez lornetkę widziałem, że na szczycie Wielkiej Sowy jest coś białego.
-Śnieg- pomyślałem- jutro muszę tam pojechać i zobaczyć pierwszy śnieg.
Sobotnia pogoda była słoneczna ale wiał mocny wiatr, który towarzyszył mi aż na Przełęcz Walimską(755mnpm.)
-Nie dość, że pod górę, to jeszcze pod wiatr- zakląłem ale cóż, przez tyle lat jeżdżenia był czas przywyknąć, że tak jesienna, jak i wiosenna aura wiatrów rowerzystom nie szczędzi.
Im wyżej, tym chłodniej. Drogi w masywie Wielkiej Sowy miejscami śnieżkiem i lodem pokryte są i tam gdzie nie dociera Słońce, temperatura musi być ujemna bo śnieg i lód nie topnieją w ciągu dnia. Na szczycie Wielkiej Sowy wiało i było chłodno, więc zrobiłem tylko kilka fotek i zawróciłem do Świdnicy. Nie ma rady, lato odeszło i trzeba przyzwyczajać się do jeżdżenia w chłodzie.

No i jest już trochę snieżku na Wielkiej Sowie

Są i takie miejsca, choć to jeszcze nie zima.

Droga w wielu miejscach jest już oblodzona.

Ale niżej króluje jesień.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!