Powtórka z Wczoraj
-
DST
60.00km
-
Podjazdy
1165m
-
Sprzęt Lincoln
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 17 lutego 2014 | dodano: 17.02.2014
Wykończy mnie ten Lincoln z załadowanymi sakwami i tymi oponami antyprzebiciowymi na podjazdach.Na płaskim też jest niewiele lepiej.Czuję potężny opór.na szczęście dzisiaj nie było takiego wiatru, jak przez ostatnie dwa dni. Prędkości mam teraz takie, że nie wiadomo, śmiać się czy płakać.Nie ma jednak rady, jeżdżenie pustym rowerem nic mi już nie daje.Cele są przecież inne.Z upływem czasu będę musiał jeszcze zwiększyć wagę roweru do takiej, jaka będzie na wyprawie.Z czasem zwiększą się też dystanse...Będzie bolałoooo...;)
Kategoria Rundka po pracy
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!